Forum teatru "en-es"
hm.. szczerze mówiąc to moje chyba jeszcze się nie zaczęły Siedzę w domu, co jakiś czas wyjdę gdzieś... ostatnio kilka dni pracowałam w sklepie (bo rodzice chcieli sobie powakacjować ;D ). Póki co wypoczywam w jednym miejscu, przy okazji wertuję też książki z tekstami na egzaminy...
Czekam na obóz Jeśli dobrze pójdzie, to przed obozem pojadę jeszcze do Gliwic, ale to zależy od tego czy mój samochodzik się naprawi (oby). Ja myślę, że ocenię już po wakacjach, bo jak na razie to: "nie jest tak źle, dobrze wcale"
Offline
A ja dziś wróciłam ze Sztutowa i zaraz zacznę się pakować na obóz, a raczej przepakowywać z jednej torby w drugą ;D Moje są wprost fantastyczne!! Byłam nad morzem, jutro obóz, a pod koniec wakacji jadę na koncert 50 Centa... <jupi> Tak się cieszę! A po wakacjach jadę do Egiptu. To moje najlepsze w życiu!!!
P.S. Nie mogę się doczekać obozu!!
Offline
No hej dziewczynki wy pewnie jeszcze na obozie? T ak wam zazdroszczę! Mam nadzieje, że opowiecie wszystko na forum jak wrócicie. Szczerze mówiąc to mam wachane uczucia co do tego że sie kończą. Z jednej strony fajnie bo wreszcie zaczną się spotkania en-es no i szkoła w której mimo wszystko nie jest aż tak źle; ale koniec z leniuchowaniem, masą wolnego czasu i tą miłą beztroską.
Offline
Już wróciłyśmy! Było rewelacyjnie! Robiliśmy happeningi i spektakle. Poznałyśmy nowych cudownych ludzi i wiele nauczyłyśmy się. Walak niech się chowa ze swoimi wyimaginowanymi umiejętnościami i talentem! ;D (a teraz wpadło mi do głowy: też możemy robić happeningi po mieście )
Offline
NO BYŁO ZAJEBIŚCIE!!!!!!!! Normalnie jeszcze teraz tęsknie za tymi wszystkimi wspaniałymi ludżmi ( szczególnie za panią Eweliną). A najlepsze jest w tym obozie to, że odpoczywając i dobrze się bawiąc tak dużo się nauczyłam i z siebie dałam w tych spektaklach i przy ich tworzeniu... ach normalnie jakbym na nowo znalazła w sobie ten zapał, by zawsze aktorstwo było w moim życiu na pierwszym miejscu. Nie sądziłam , że tyle potrafię i wreszcie otworzyły mi się oczy co do Walaka, to przez niego ciągle uważałam, że nic mi się z aktorstwem nie uda w życiu zrobić, a okazało się teraz po obozie, że bez aktorstwa nie wyobrażam sobie mojego życia! Teraz wiem, że mogę bez niego osiągnąć o wiele więcej i do niczego on mi nie jest potrzebny! Musimy dziewczyny pokazać na co nas stać, a stać nas na wiele.. Dozobaczenia we wrześniu.
Ps: Mnie nie będzie pierwszy tedzień września w Elblągu, i mam prośbe czy mogłybyśmy zrobić pierwsze spodkanie w drugim tygodniu, bo bardzo mi zależy żeby na nim być..i chyba by było nawet lepiej jak byśmy były wszystie przy uzgadnianiu różnych spraw organizacyjnych no nie?
Offline
Spoczko oczko Kasiulko - pierwsze oficjalne spotkanie będzie w drugim tygodniu września
P.S. Wiecie co? Ja to mam pecha. Przed wyjazdem na obóz miałam jechać do cioci w Gliwicach, ale samochód się zepsuł, ale była szansa, żebym teraz pojechała i znów klops! Ciocia pojechała na operację kolan... ehhh
Offline