Forum teatru "en-es"
Chciałabym, żeby było jasne, czego nam jeszcze brakuje do końca spektaklu:
*kostiumów
*rekwizytów (musimy zrobić liste czego dokładnie używamy)
*muzyki
*wyuczonych ról (intonacja, tempo, tekst)
*motywów metaforycznych
*relacji między postaciami
*stopniowania emocji
*w ogóle emocji
*prawdziwości ( )
Jak macie coś jeszcze to wypisujcie, to nam pomoże w pracy ;D
(robię plan zimowiska i też to się przyda)
Offline
nic nie przychodzi mi do głowy ale przydałoby się spisać nad czym mamy poracowac i co bedziemy robić na zimowisku na jakiejś dużej kartce i wziąźć ją z nami.
Offline
jak dam radę to w weekend zrobię szczegółowy plan zimowiska
Offline
Zrobiłam rozpiskę rekwizytów w konkretnych scenach, a raczej wymagane minimum, wymyślcie do swoich postaci jeszcze jakieś, żeczy, które mogły zabrać do bunkra, oto moja, bazowa lista plus scenografia i charakteryzacja:
Spis podstawowych rekwizytów, według scen:
AKT I
Scena 1
*pamiętnik (D)
*gazeta ( R)
*telefon (S)
Scena II
*plecaki (S i Z)
Scena III
*plecaki
*śpiwory
*ręcznik (D)
* 2xżelki (R)
*kosmetyczka (M)
Scena IV
*zegarek (D)
*butelka (M)
*prochy (woreczek+mąka) (Z)
Scena V
*jedzenie (bułki w folii,kanapki,słodycze, chipsy,serki topione,konserwy)
*napoje (mogą być puste kartony po sokach)
Scena VI
*kubeczki plastikowe
*paluszki,chipsy
Scena VII
*bluza z żelką w kieszeni(R)
*4zszyte prześcieradła (M, S, D, Z)/purchawka
*butelka (D)
Scena VIII
*zegarek Sydy
*telefonik Rosi
AKT II
Scena I
*kubek z wodą (R)
*tabletka na ból głowy (D)
*reszta jedzenia (kilka puszek, zupki chińskie)
*widelec (Z)
Scena III
*butelka (D)
*latarka (D)
Scena IV
*butelki z wodą
Scena VI
*papier toaletowy (D)
Scena VII
*kubek wody (Z)
Scena X
*nożyczki (D)
*2 latarki (D i Z)
*świeczki, podgrzewacze
*kartka (M)
Scena XI
*puszka pepsi (S)
*krzesło
*klucz na sznurku
*taśma zebezpieczająca
SCENOGRAFIA:
Przed szkołą:
*2krzesła
Bunkier:
*skrzynka
*żarówka na kablu
*skrzynka drewniana
*długi kabel
*karton styropianowy/zwykły
*wiaderko
Charakteryzacja:
*specyfiki do stylizacji włosów np. lakier
*cienie do powiek kolorowe (w zależności od granej roli)
*szminki
*brązowy lub szary cień (obowiązkowy dla każdej)
*efekt pobladzenia – mąka ziemniaczana
I jeszcze bardzo ważna sprawa:
szukajcie muzyki nadającej się do brania narkotyków! bo bez niej to będzie jedna wielka kicha!
Najlepiej, jeśli nagracie te piosenki na płytę, a jak nie możecie, to wyślijcie mi na maila (yoostyneczka@o2.pl)
Offline
Tytuł spektaklu: „Bunkier’’
Bohaterki:
Mamrot-Justyna Urbaniak
Rosi-Paulina Anikiej
Monia-Alicja Piątek
Zuza- Kasia Wisiecka
Syda- Natalia Orzupko(?)
Spektakl rozpoczyna się sceną, w której poznajemy główne bohaterki: cichą i skrytą Mamrot, pozornie groźną optymistkę Sydę, pustą lalę Rosi i jej wulgarną przyjaciółkę Monię.
Wszystkie dziewczyny próbują uniknąć szkolnej wycieczki, więc korzystają z propozycji Mamrot, by zamknąć się na cztery dni w powojennym bunkrze. Dziewczyna przedstawia cały plan informując, że należy on do Adama, szkolnego przystojniaka. Syda informuje jeszcze o zmianie planów swoją koleżankę: ostrą i nerwową Zuzę.
W ten sposób cała piątka spotyka się na drugi dzień w bunkrze i nie są za bardzo zachwycone towarzystwem z którym mają przeczekać czas wycieczki. Dziewczyny nie za bardzo się ze sobą zgadzają , ale z czasem idzie im to coraz lepiej. Po czterech dniach oczekują przyjazdu Adama, który miałby otworzyć im drzwi od bunkra, ten jednak się nie zjawia.
Niektóre dziewczyny zachowują spokój inne zaczynają panikować.
Pojawiają się pierwsze komplikacje-brak wody. Został odcięty jej dopływ. Ponadto Rosi jest wyczerpana, bardzo źle się czuje i wymiotuje. Po pewnym czasie zaczyna nawet majaczyć i jest z nią coraz gorzej.
Monia nie wytrzymuje i rzuca się na puszkę z konserwą zostaje upomniana przez Mamrot i czuje skruchę.
Pojawia się kolejny problem, przepala się żarówka i bohaterki muszą używać latarek.
Między Sydą a Zuzą dochodzi do starcia. Syda postanowiła wypić puszkę Pesi nie dzieląc się nią z nikim, do czego Zuza nie chciała dopuścić, rzuca się na nią i uderza o podłogę. Dziewczyny są przerażone zdążają w porę zareagować.
W ostatniej scenie wszystkie dziewczyny siedzą razem w absolutnej ciszy. W końcu Mamrot jej nie wytrzymuje i wybucha. Informuje wszystkie, że to ona zamknęła je w bunkrze.
Zachowuje się ja wariatka, rozmawia sama ze sobą, wpada w szał.
Spektakl kończą słowa Mamrot: „Wszystko poszłoby dobrze gdyby nie ta cholerna cisza”
Offline
Kilka rzeczy jest do poprawienia, ale mimo to bardzo dobrze się spisałaś, dzięki
Offline
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Utwór wódeczka Zuzy jest tu:http://odsiebie.com/pokaz/1842243---59e7.html
Offline
Szopa xD
MOJE NAZWISKO SIĘ PISZE OŻUBKO!!!!!!!!!
Offline
Spokój! ;] To temat o spektaklu
A ja mam taką propozycję, żeby idąc na próbę, iść jako nasze postaci, poznać specyfikę kroku naszej postaci, jej myśli.. idźmy już nie jako Justyneczki i inne pawianeczki tylko ma iść: Monia, Syda, Rosi i Mamrot. patrzmy na świat, na ludzi ich oczami... i zostawmy siebie w domu (ja zostawiam w lodówce )
Offline
Szopa xD
Już się do tego przyzwyczaiłam że ludzie się mylą:P
Offline
Zapomniałaś o mnie Mamrocie! Mam rozumieć że Zuza ma się nie pojawiać na próbach tylko Kasia tak? hehe ;D
Offline
to właśnie miałam na myśli
Offline
To ja Wam w tym miejscu jeszcze raz baaardzo dziękuję! Dokonałyśmy tego, zrobiłyśmy to o czym marzyłyśmy od zawsze, dokonałyśmy czegoś, co wydawało nam się nieraz niemożliwe, stworzyłyśmy i spełniłyśmy nasze wspólne marzenie! Kocham Was. Nigdy nie zapomnę tego, co uczyniłam z tak wspaniałymi osobami.
No, ale żeby nie brzmiało to już, jak pożegnanie, to kochane me wszystko przed nami! Bunkier wraz z nami rozwinie skrzydła! Sceny elbląskie będą nasze! AAAA! Jaka radość we mnie siedzi, nie mogę otrząsnąć się z emocji, wrażeń i nic dochodzi do mnie to jak daleko zaszłyśmy. Ciągle było pod górę, jednym ciosem wszystko pójdzie teraz z górki. MUUUUUUUUAAAA ***
A wszystko dlatego, że wierzyłyśmy. Teraz teatr uwierzył w nas.
Offline
Szopa xD
Zgadzam się z Alą w milionach milionów 100 %!!! Płakać ryczymi się chciało jak słyszałam od ludzi, że było zajebiście!! A tak w ogóle to nawet będą walić drzwiami i oknami ABYŚMY występowali gdzieś tam i tu!
"Kto nie dąży do rzeczy niemożliwych, nigdy ich nie osiągnie"
Offline
A ja Wam tylko powiem że Was wszystkie m i...aż mi łezka w oku się pojawia jak sobie przopomnę tą całą drogę jaką razem przeszłyśmy. Ja teraz dzięki Wam wiem, że nie ma takiej rzeczy, która przeszkodziłaby nam w osiągnięciu naszych celów. "Widzę tu wielkie talenty.." hehe do teraz nie mogę uwierzyć w to co ten aktor do nas mówił! ...moje aktoreczki nie ma co, twarde baby z nas! żaden walak nam nie podskoczy! A tak się bałam, że jednak nie damy rady..a dałyśmy rade! Teraz tylko trzeba wziąć się do roboty i pokazać się światu! hihihi no może na początek w naszym Elblągu..
Offline
Tak pierwsze koty za płoty! I to jakie płoty! To nie tylko nasza wiara podziałała, ale też działanie.. dużo włożyłyśmy w ten spektakl.. i on nam też dużo dał
Bywało ciężko, ale jak mówi mój podpis: "Żaden kwiat sztuki nie rozkwitł w pełni, jeśli nie żywiły go łzy bólu."
Kwiatuszki moje
Jeszcze raz: dzięki dzięki dzięki!
Trzeba zastanawiać się nad następną produkcją, co dziewczyny?
i też was m (jak fajny obrazeczek )
Offline